Leśne echo...
A kiedy echo
wieść mi przyniesie
ze jesteś blisko
gdzieś w moim lesie
Poproszę Boga o
skrzydła ptaka,Poproszę
czas by się zatrzymał,
choćby na chwilę.
I wzbiję się wysoko
skrzydła mocno rozłoże
odnajdę Cię na polanie,
tam pocałunek złożę
Niech tańczą z nami
rozśpiewane ptaki,i dąb stojący
na uboczu,a srebrna rosa
płynie z mych oczu
Wtedy Bóg niech skrzydła
mi odbierze!
a czas z nami zostanie
na leśnej polanie...
malutka
|