Jak na razie
Idę po dnie
nade mną toń
wśród raf
jak w sklepie
z marzeniami
ciężkimi ruchami
odgarniam wodę
by dostrzec
bajkowy świat
mącę piasek
który jak zasłona
broni przed wzrokiem
padlinożerców
siadam na skrzyni
rysując na kroplach
życiorys pragnień
nigdy nie spełnionych
ariel
|