Ogrody duszy
Ty mnie w ogrody duszy zranionej zaprowadż.
Wyznaj mi lęki, troski i zmartwienia miła.
Otoczę cię mych ramion obronnym bastionem,
przed złym ochronię światem. Zostanie ta chwila,
niczym szlachetny kamień w skarbcu serc samotnych,
rozjaśni świat promieniem mych gorących myśli,
ozdobi twarz uśmiechem, doda blasku oczom
a może nawet kiedyś po nocach się przyśni.
I myśl twoja skrzydlata pofrunie wysoko
by spotkac się gdzieś z moją pod sklepieniem nieba.
I łza radości może ozdobi też oko,
gdy wzruszysz się wspomnieniem. (Co więcej potrzeba?)
Eryk Maver
|