Ponieważ.
Kocham Cię
najprostszą miłością
wiatrem
słońcem
wodą
ogniem
płatkiem śniegu
gwizdką na niebie
całym sercem
duszą
latem
wiosną
zimą
i jesienią.
Kocham !
Tak wiele czasu potrzebowałam,
by otworzyć oczy
na ten inny świat.
Kocham Cię
mimo
złego dnia
deszczu
spuszczonej głowy
zimnych spojrzeń
pustych słów
focha
braku czasu
mojej zazdrości
innych ludzi
mimo wszystko.
Kocham, choć tak mi trudno.
Się pozbierać
poskładać
posklejać.
On na mnie czeka.
Rozumiecie?
Czeka
na mnie
aż wreszcie przyjdę do
NIEGO.
[wątpię, by to coś wyżej było wierszem, ale poudawać też można ;)]
kiwi
|