zawsze kiedy...

naszkicowałam na ścianie
kanciasty obłok drzwi
oddzielne wrota emocji

od teraz mój gniew
może odchodzić
nie ocierając się o Ciebie
w przejściu
między słowami

zawsze kiedy przychodzisz...


po zachodzie slonca

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2007-01-03 23:14
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < po zachodzie slonca > < wiersze >
brzydulka | 2008-08-23 09:34 |
kanciasty oblok drzwi -bardzo fajne:)
orion32 | 2007-01-04 15:55 |
super metafory :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się