Oni...
Leży smutny, ten drugi też w smutku leży
Myślą na wzajem o sobie
Bo nie mogą być ze sobą
Ich mury obronne już dawno runęły w gruzie
Powoli je odbudowują
Lecz tworzą silną podstawę do niego
Którą nikt już nie zburzy
Codziennie dochodzi następny problem
Z którym próbują się uporać,
Nie zawsze dają rady
Każdy dzień tworzy ich własna historię…
zmieniona
|