My

Nasze modlitwy puste
Zwrócone ku niebu
Dające nadzieje
Choremu zrebieńciu
Klęcząc ze schylonymi głowami
Prosimy myślami o przebaczenie
Zbieramy krople łez
W naczynie marzeń
Zanosząc je potem
Ku sądowi Bożemu
Lecz stoimy nadal
Między drzwiami nicości
Nie wiemy czy ktoś otworzy
Nam grzesznikowi biednemu


mroweczka

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2007-01-17 21:34
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < mroweczka > < wiersze >
zmieniona | 2007-01-17 22:54 |
dlugo sie zastanawialm nad tym wierszem...;) bardzo mi sie podoba:) pozdrawiam cieplo
kiwi | 2007-01-17 22:19 |
super.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się