To nie tajemnieca
…..i biec na spotkanie
Wiedząc o naszej ciszy
Wiatr zakołysze czasem
A on ustanie
Tak wokół nas
I w miejsca tajemne
List na liściu w dziuple od drzewa wciśnie
Tajemnicą owiane spojrzenie
Niech istnieje
Niech zapamiętają je, chociaż ciche kąty
Ciemne lasy
I deszcz przelotem złapany
W czarny kaptór na głowach ze słomy......
Wzgórze_Elfów
|