Kiedyś

Kiedys skradłam ci twój pocałunek
Kiedys skradłam ci twe słowa
Teraz nie masz ust i milczysz jak grób
Po woli okradałam cie ze wszystkiego
co Bóg ci nadał
Aż w końcu zostałeś bez niczego
Wszystko ci skradłam ,tak jak ty mnie okradałes
Zabrałeś mi nadzieje na nowe jutro
Wtedy ci sie udało
A teraz zostałes bez niczego
całkiem nagi wykozystany
Przez świat nie kochany
Zycze ci powodzenia
Wynoś sie !
Do widzenia!


wrzeska

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2007-01-23 11:48
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < wrzeska > < wiersze >
Aicha | 2007-01-23 20:14 |
Ładny. I..taki jakby zadziorny;)
zmieniona | 2007-01-23 12:54 |
ładnie:)podoba mi sie:) pozdrawiam cieplo:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się