ANIOŁ WCHODZI OKNEM
Zostawiłam znów uchylone okno
wiem ze przyjdziesz i dzisiejszej nocy
Marzę że Cie kiedyś zobaczę
wierzę,że jesteś i to się liczy
Przyjdziesz jak już będę spała
siądziesz obok, skrzydłami otulisz
Zetrzesz pot z gorącego czoła
i leciutko z miłością przytulisz
Ty przegonisz złe moce z przed łóżka
stoczysz znów walkę z demonami nocy
A ja będę spała spokojnie
śniąc sen dobry i bez przemocy
Będę śniła spokojnie, bez lęku
słysząc w tle kołysankę cichutką
Będę spała w anielskich ramionach
będę znowu dziewczynką malutką
A kiedy świt noc przegoni - odejdziesz
wymkniesz się przez okienko cichutko
Skąd wiem, że Ciebie już nie ma?
- zawsze robi mi się tak bardzo smutno
Monik@
|