Ostatnia chwila

Ubierała się na czarno ,tak czuła się najlepiej,

uwielbiała spacery nocą po lesie

nie miała przyjaciół , nie rozmawiała z ludżmi

kochała samotność , która jej całym światem była.



Mieszkała z ojcem nie miała matki,

nocą płakała, lecz łzy nie oddadzą jej życia tak pisała

w swoim zeszycie,

zwierzała się bogom, żywiołom , szukała

przyjaciela



gdy już sił jej zabrakło nie chciała dłużej brnąć

bezsensownie w ciemną otchłań życia ziemskiego



otworzyła szafkę , gdzie zwyczajnie trzymano leki,

chwyciła za pudełko...



Połykając powoli , tabletka po tabletce,

poczuła się wolna jak ptak na wietrze, poczuła, że

może uciec od ludzi , ziemskiego życia ...



Powoli zamknęła oczy....

ostatnie tchnienie i jej serce już nie biło

zostało w niebie.


DuszyCzka

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2007-01-25 12:51
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < DuszyCzka > < wiersze >
Julka | 2007-01-30 19:03 |
Ładny wiersz przygnębiajšcy pozdrowienia...
Liliane | 2007-01-28 14:41 |
hmmm... wiersz ten daje do myœlenia...w sumie bardzo ładny!
DuszyCzka | 2007-01-26 19:03 |
tak na jej podstawie pisałam ten "wiersz" w czasie kiedy łzy były mi bardzo bliskie ( zastanawiałam się czy ktoœ się domyœli... bardzo mi miło! :)
insomia | 2007-01-26 02:36 |
Jakbym słyszała pewnš piosenkę... albo mi sie tylko wydaje... Łzy- Jej historia.
wrzeska | 2007-01-25 19:23 |
œliczny chodz taki smutny
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się