Zdrada

Zachłysęłam się wolnością,
bo
była na wyciągnięcie ręki.
Zacisnęłam ja mocno w dłoni,
aby
jej nie zgubić.
Gdy
chciałam się nią nasycić
zobaczyłam z przerażeniem,
że
to
tylko
dojrzały mniszek polny
poddany podmuchom wiatru.


wakacja

Średnia ocena: 7
Kategoria: Erotyk Data dodania 2007-01-30 21:15
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < wakacja > < wiersze >
westwalia | 2007-01-31 00:22 |
masz racje
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się