Pażdziernik

W jesiennej ciszy zamarł las
zamilkł ptaków radosny śpiew,
wiatr swoją rzewną melodię nuci,
strąconą szyszkę na ziemię rzuci.

Wlecze się rdzawy jesienny dzień
wąską ścieżką między drzewami,
słucha jak leśne echo gra
gdy dzięcioł w konar zastuka.

Opodal płynie cichutko strumień
odbija jesienny obraz lasu,
babiego lata ostatnia nić
ulata milcząco w dal.

Ponad polami ogniska dym
ściele swą siwą opończę,
jesienny przysmak, z ogniska ziemniak
zapachem nęci nas wszystkich.

Nad okolicą kościelny dzwon
rozbrzmiewa swym ''Ave Maryja'',
to zegar z wierzy kurantem swym
koniec dnia bezwzględnie oznajmia.

Na niebie zawisł medalion księżyca
cekiny gwiazd zabłysły już przy nim,
nastała noc a razem z nią
sen błogi ogarnął świat cały.

* * *

Napisany 2005.10.23

Autor: Waga


Waga

Średnia ocena: 10
Kategoria: Przyroda Data dodania 2007-02-05 18:16
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Waga > < wiersze >
(OLA) | 2007-02-05 23:58 |
ja nie ide spac nadal bede czytala twoje wiersze...cudowne wiersze...Pozdrawiam serdecznie
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się