Pożegnanie.

żegnam się z Wami.
Wybaczcie mi, że odchodzę.
żegnam się z Nim.
Zrozumiał, że inaczej nie mogę.
żegam się z Tobą, kochany,
pozwalasz mi odejść
w pustki nicość,
w bezkres nieba,
w odległy zakątek życia.
Ciebie nie ma kochany,
a ja
umieram,
ponieważ sama pozwoliłam, byś odszedł.
Nie miałam odwagi walczyć o Nas.
Duchy przeszłości wróciły.
Zabrały Ci mnie.
A mi Ciebie.
Nie umiem już żyć.
Dlatego muszę umrzeć,
by na nowo nauczyć się żyć.
Bo Ciebie nie ma.
Myślałam, że chociaż umrzemy trzymając się za ręce.
Umieram samotnie.


kiwi

Średnia ocena: 10
Kategoria: Śmierć Data dodania 2007-02-07 23:41
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kiwi > < wiersze >
Malina | 2007-02-21 16:06 |
pozwól mi wierzyć, że umierasz jak feniks. że się odrodzisz.
po zachodzie slonca | 2007-02-08 20:43 |
dwa ostatnie wersy mnš wstrzšsneły...dobitne.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się