Oda do milosci
Dodaj ,Panie,skrzydel mej duszy,
niech uleci tam,
gdzie niebo Jego oczu
sieje milosne pocalunki dloni.
Niech moje usta poczuja
zapach pocalunku zlozonego
rozanym plomieniem Jego warg.
Wznies skrzydla nad ma dusza,
poblogoslaw dwa blade serca
zwiazane czerwona wstazka dloni.
Splecione rece zatrzymaj czasem,
gdy wzrok odwraca twarz w strone zalu.
Milosci Moja, daj rozsadna mysl,
nie oddalaj Jego zamroczonego wzroku
zsylajacego brazowy odblask drogi,
ktora dzieli,a jednak laczy...
zonka
|