Rozstanie?

tak naprawdę nic nie było
ani nic się nie zdarzyło
dialog z przemieszania
słów i milczeń
nad wątłym płomieniem świecy
przy kubku gorącej herbaty
z cytryną

gotowość na szczerość
dotychczas unikana
z obawy przed
zranieniem
na które nikt nie zasługuje
(może prócz mnie)

pewna jasność sytuacji
za oknem mrok oblewa
kamienice po drugiej stronie ulicy
rozstanie, którego nie było
bo przecież, droga Aniu,
tak naprawdę nic nie było,
nic się dotąd nie zdarzyło…


Adnotacje

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2007-02-26 15:25
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Adnotacje > < wiersze >
literuwka | 2007-03-03 00:23 |
nie mogę uwierzyć, że komentuje już Twój trzeci wiersz, ale nie mogę się oprzeć - jeden lepszy od drugiego! ( nie przestawaj)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się