Prożba do Boga

Boże kieruje do Ciebie prośbę Swą...
Byś wiedział ,że wierzę w potęgę Twą...
Boże to taka prośba mała...
Przecież wiesz, że bez pamięci się zakochałam...
Boże jeśli jesteś gdzieś tam w niebie...
Proszę Cię dopomóż Mi w potrzebie...
Boże Ja na cud nie oczekiwałam...
Nigdy o nic prosić Cię nie chciałam...Bo zawsze się bałam
Boże ku niebiosom ręce wznoszę...
Proszę...tylko Ciebie proszę...
Boże przed Tobą na kolana padam...
Mój los w twe ręce składam...
Boże Ty mnie miłości uczuciem obdarowałeś...
Nie tak do końca, piętno zakazanej nadałeś...
Boże miłość nie wybiera...
Ona kocha i jest szczera...
Nie obchodzi ją co inni o niej myślą...
Po prostu jest w sercu na dnie łzą szklistą...
Boże Ojcze mój teraz mówię...
Przez tą niemoc już się gubię...
Boże Ty Mi dar życia dałeś...
Myślę, że sercem kierować mi się kazałeś...
Boże czy Ty widzisz jak Mi z oczu łzy płyną...
To ta bezradność jest tego przyczyną...
Boże spraw, bym na nowo miała nadzieję
Nim uczucia zła siła ma rozwieje...


żelka_1990

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2007-02-27 22:29
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < żelka_1990 > < wiersze >
Ewawlkp | 2007-02-28 23:23 |
Bardzo ładny,pozdrawiam Ewa:)
Kiss | 2007-02-28 19:24 |
Cudny wierszyk..... cudny!!! Miłoœć nie wbiera.. zapraszam do mnie
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się