Ślimak i zranione moje serce...

Znalazłam dzisiaj ślimaka,
był szczelnie skryty w skorupce swego domku.
Zapukałam w nią, tak jak się puka do drzwi.
Zapukałam i czekałam, no i nic cisza...
Zastukałam jeszcze raz tylko mocniej, bardziej niecierpliwie,
bojąc się by nie skruszyć delikatnej muszli.
Znowuż cisza.
Coś jakby tylko bardziej skurczyło się w środku
i zamknęło jeszcze szczelniej.
Krzyknęłam.
Odeszłam.
Z łzami w oczach,
Zrozumiałam...
Tak puka się do mego serca,
gdy zranione w ciszy łka...





Ewawlkp

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2007-03-01 18:52
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ewawlkp > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się