Ty wciąż jesteś...

Nie martw się...
Już powoli zaczynam wymazywać Ciebie
Jak kartki
Wyrywam z nich części
Już Cię nie ma
Uwolniłam Cię od moich myśli
Już nie zawitasz w moim sercu
Nie ma Cię
Choć szukać bym zaczęła
Ale...
Ty wciąż jesteś
Siedzisz bezczelnie w mojej głowie
Jak nie proszony gość

Kochać to znaczy powstawać
To czemu nie powstałam,
tylko znikłam w nicości?


Thalia18

Średnia ocena: - Kategoria: Miłosne Data dodania 2007-03-14 16:57
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Thalia18 > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się