Zbieram okruchy życia



jak ślepiec zbieram okruchy życia
próbuję smaku bo dotyk już znam
cale lata poszukuję miłości
ona przychodzi na chwilę
by rozpłynąć się we mgle
nie pytam dlaczego
szukam przyczyny w sobie
same znaki zapytania
czy tak dużo chcę
czy miłość to towar luksusowy
a ja jestem tylko w zwykłym sklepie
na półkach tylko drugi gatunek
nie znalazałam odpowiedzi
nie mam też miłości
odeszła tak jak przyszła
cicho i niepostrzeżenie

''Jeśli nie masz nic innego do dania potrzebującemu daj mu przynajmniej uśmiech, który otwiera i uspokaja duszę''
św.Franciszek z Asyżu


czardasz

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2007-03-16 10:28
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < czardasz > wiersze >
staszek | 2007-03-21 17:25 |
widać to nie byla prawdziwa miłoœć
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się