Anieli i Diabli
Pojękiwanie dusz w ciałach,
Pociętych przez niebiański nóż,
Drżenie rąk komercyjnych zabójców,
Krzyki matek bez dziatek,
Zapach spoconej krwi,
Przypalonej słońcem pustyni,
Na wpół martwi,
Na wpół żywi,
Diabli i Anieli,
Dziś się sprzymierzyli,
I w dolinie Kata Śmierci,
Krzyżów miliony milionów,
Ciosanych z lasu Piekielnego,
I też tego lasu niebieskiego,
Diable z Aniele teraz jak przyjaciele,
Drzazga w drzazgę zbijają krzyże,
To był ostatni upadek wiary,
I koszmar stał się realny,
Jak realnym jest śpiący Jezus,
Przykryty krzyżem,
Który z drzazgi wyhaftowaliśmy,
My Anieli i Diabli,
Nikt się tego nie wyrzeknie,
Bo oni to widzieli,
chłopiec o niebieskich włosach
|