...Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia...

Co we mnie jest takiego

że kochasz mnie?
Nie jestem przeciez wyjatkowa...

Co we mnie takiego tkwi
że chcesz mnie jeszcze znac?

Nie wiem czego ode mnie oczekujesz
Patrząc na me oblicze

Wiem...
Tyle razy cie zawiodłam
ale Ty przy mnie jestes
Mówisz, choc nie raz nic nie słysze

Czasem nie chce wiedziec co myslisz o mnie
Ale ty mimo wszystko wyciągasz do mnie swą reke
czekasz az podam Ci swoją

Nie oczekuj tego ode mnie.

Jestem jeszcze za słaba
Nie wiem czy mam siłę udzwignąc cięzar zaufania
To chyba dobrze, że zdaję sobie z tego sprawę.
Choć możesz pomyśleć czasami, że Cię ignoruję,
to jednak wiedz, że kocham Cię....Boże.


fiolka

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2007-04-10 23:57
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < fiolka > < wiersze >
Kiss | 2007-04-11 22:37 |
Œliczny, najpierw czytam i myœle że o facecie, a tu bach na końcu pięknie napisane bez błędu słowo "Boże", nie jestem wieżšca ale jeœli w twojej wiarze sš tylko takie osoby które dziękujš Panu, nie proszšc go o więcej to naprawde zazdroszcze, jestem poruszona jak człowiek może przelać na papier swoje myœli
Aicha | 2007-04-11 12:58 |
Podoba mi się. Przez chwilę myslalam, że towiersz do kogos inneg, a tu o Bogu. A jednak można to podcišgnšć pod inne osoby, bo zaufanie zawsze jest ciężkie. No i bez cierpienia nie byłoby szczęœcia, tak jak to napisalas w tytule. Wiersz ok, nawet więcej niz ok. Pozdrawiam
Jeanette | 2007-04-11 11:31 |
Œliczy wiersz! :) A zaufanie, żeczywiœcie jest ogromnym ciężarem... Bo najgorzej, kiedy je zawiedziemy... Pozdrawiam! :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się