Mgła
Moje oczy skryła mgła
życie przestało trwać
odpłynęły w potoku łez marzenia
nie zdążę już na ten pociąg
coś zabiera mnie do nikąd
nikt nie będzie przy mnie trwał
skrył się w sercu tylko żal
muszę gdzieś się skryć
zapłacze tylko jakiś ptak
nie będzie już nigdy nas
jak ludzie szybko odchodzą
nadszedł u mnie drogi kres
serce pęka, czarny mrok
wszystko gdzieś zamiera
nigdy nie będę spał
po co jeszcze trzymam się
lina zaraz zniknie
świat ten straszny też zamilknie
tak już jest...
Ty jednak nie martw się
Ty będziesz jeszcze szczęśliwa
Muszę odejść by innym też coś dać
inni muszą miłość mieć
mnie już tutaj brak
chwila nić przerwała
został pusty wrak
Apokalipto
|