Jestem przy Tobie Tato…

Pytam Cię tato, dlaczego odszedłeś
Gdy byłam taka mała
Dlaczego śmierć zabrać Cię musiała?
Nie zaznałam ojcowskiej miłości
Ani twojej wielkiej czułości
Miłości twojej nigdy poznać nie miałam
W samotności wielkiej żyć musiałam
Nigdy nie brałeś mnie na kolana
Dlaczego tato śmierć cię zabrała?
Spoglądasz z boku w moją twarz
Mówisz mi, że mnie już znasz
Podobne usta i uśmiech podobny
Charakter ogólnie bardzo spokojny
Może kogoś Ci przypominam
Lecz w miłości nie przeginam
Podaj mi rękę ja dam Ci luz
Przytul mnie niech poczuję Twój puls
Bijącego serca tętno czuję
Do błogości wzlatuję
Ciepło Twego sięgają me zmysły
Nie puszczaj mnie by nie prysły
Krążyć tak wokół siebie
Na ziemi czy już może w niebie
Tak pragniemy być z sobą
Bo to Ty jesteś mą osobą…

Julka