DOBRANOC

A teraz spocznij
W miękkiej pościeli
Pod płaszczem
Pięknych snów
Niech Ci Morfeusz
Przyniesie nadzieję
Niech ci nie szczędzi
Kolorowych snów
Byś ujrzał we śnie
Swoje pragnienia
I przeniósł je
W realny świat
Byś w końcu wyszedł
Z koszmarów podziemia
I stanął na jasnej
Drodze bez krat


frantic

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2005-10-14 16:35
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < frantic > < wiersze >
(OLA) | 2005-10-14 20:47 |
frantic...dziękuje jesteœ bardzo miły;):)))))
(OLA) | 2005-10-14 20:36 |
frantic...ok wart ten wiersz jest tego;)
(OLA) | 2005-10-14 19:46 |
frantic...sorry miało być rytmu*...
(OLA) | 2005-10-14 19:14 |
frantic...wiersz się czyta wspaniale do dwoch ostatnich wersów...też one mnie wybiły z rutmu...poczekaj pomyœlę hmmmmmm tak jest napisany cudownie tylko to? wrrrr;)
uœmiech | 2005-10-14 18:23 |
Waham się - nie chcę, by moje odczucie błędne było wyznacznikiem oceny :) Tak na marginesie - absorbujšce słowa ;)
uœmiech | 2005-10-14 18:21 |
Autorze, proszę o oœwicenie mnie hihi, ponieważ nie bardzo rozumiem dwa ostatnie wersy - tzn. rozumiem, lecz nie spajam je z resztš. Naszkicuj jakby węglem, formę dwóch ostatnich wersów - nie wiem jak ocenić wiersz :(
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się