„Ta jedna z gwiazd”
Szukałam długo
Pośród gwiazd
Tej jednej
Która połączyć miała nas
W ciemności nocy
Łzami kropiona trawa
Muzyka ciszy, szelestu drzew
Przecinający cichy krzyk
Tęsknota do niej
Jednej z gwiazd!
Drżące serce, ciężki oddech
że nie znajdzie ona nas
Rezygnacja z nadziei
Sił brak,
Śpiewa już pierwszy ptak
Bitwa ze świtem przegrana.
Do kolejnej nocy
Niecierpliwa ja
Może następna to będzie ta
W której znajdzie nas.
:Pakrew
|