Grzeczna suka
Uciekam i chowam sie gdzies
A ty tam jestes, tam trwasz
Posrod moich lez
Twoja piesc i spocona twarz
Strach sznuruje mi usta
Nie chce sie juz bac
I siednica serca twego pusta
Stanie sie to, co ma się stac
Oprawco, gwalcicielu
Czemu zawsze wracam tu
Przestraszona kazdego szmeru
Niepewna swego snu
Niewidzialne kajdany mam
I ty do nich kluczysz
Bawisz sie nimi tylko ty sam
Gdy z zadawolenia mruczysz
''Grzeczna suka...''
insomia
|