U stóp anioła

Samotna
u stóp o szerokich skrzydłach anioła
modlę się o wschód słońca
który wzejdzie w mojej duszy...

Bezbronna
modlę się o bezpieczny schron
w jego niebiańskich piórach...

Bezradna
błagam o pomoc
chcąc sięgnąć jego odległej dłoni
choć zdaje się być tak bliska...

Opuszczona
błagam niebiosa
by nie odbierały mi
mojego anioła...


Violetus Pospolitus

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2007-05-26 18:06
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Violetus Pospolitus > wiersze >
Szymon22 | 2007-11-22 09:05 |
he eh niewiem dlaczego niektórzy zbyt poważnie odczytują wiersze... A ode mnie powiem tylko tyle, że wiersz ciekawy i według mnie dobrze napisany :)
dorjee | 2007-11-14 17:03 |
świetny wiersz. Niech Twój anioł Cię chroni
Apokalipto | 2007-06-13 22:00 |
Piękny... Fajnie móc znów Cię słyszeć! Mam nadzieję, że samotnoœć, bezbronnoœć, bezradnoœć i opuszczenie szybko Cię opuszczš. Pozdrawiam, Andrzej
edikruger65 | 2007-06-03 22:29 |
oby Cie anioł wysłuchał
edikruger65 | 2007-06-03 22:23 |
ciekawa forma i treœć pozdrawiam
adzia | 2007-05-26 18:50 |
nigdy nie trać wiary i nadzieji to jedyne cedo nikt nie może Ci odbrac...CAŁUSKI :* ADZIA:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się