Biały Bez

Dzisiaj Biały bez zerwałem,
gdy namiętności ponieść się dałem
ledwo pąki miał rozwinięte
a już serce głęboko gdzieś zamknięte
kolor jego biały kolorem ciała Twego
kiedyś tak bardzo mi oddanego
nocą jak Ty zaczarowany
by rankiem w promieniach wykąpany
taki niepozorny, taki typowy
ale od początku do końca gotowy
by magią swą zniewalać
by subtelny zapach Twój wychwalać
a to tylko biały bez dzisiaj zerwałem
a może fantazji o Tobie ponieść się dałem…


Konrad W.

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2007-06-03 21:12
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Konrad W. > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się