Sen o Wolności

Podciąć sobie żyły
W kałuży krwi
Odpłynąć z tego świata
Pozbyć się wszystkich trosk
Wszystkich rozterk i smutków
Odejść i już nie wrócić
Zapomniałem już o swoich ideałach
O tych szczęśliwych chwilach
Które w życiu przeżyłem
O stronach dobrych tego swiata
O rzeczach błachych i mało ważnych
O smiechu
Prawdziwym i szczerym jak u dziecka
Nie widzę już sensu istnienia
Nic mnie już tutaj nie trzyma
Dlatego dziś odchodzę
Chwytam za nóż i tnę
To już ostatnie cięcie
Ostatnia rzecz w moim życiu
Powoli zapadam w najdłuższy mój sen
By śnić o wolności


no name

Średnia ocena: 7
Kategoria: Śmierć Data dodania 2007-06-04 01:04
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < no name > < wiersze >
nuska | 2007-06-06 07:55 |
to nie jest wyjscie z sytuacji, ktoœ kto próbuje uciec od problemów jest dla mnie zwykłym tchórzem.
westwalia | 2007-06-04 01:43 |
a ten co chce sie zabic i tak nie jest wolny bo zawladniety obsesja
westwalia | 2007-06-04 01:42 |
te podcinanie zyl kojarzy mi sie z ...sznity dziargi tatuaze w miejscowej budowlance po jednym joncie
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się