W zielonych oczach szczerości...
W zielonych Twych oczach piękności
Widzę błyszczącą iskrę miłości
Co dziennie pukasz do serca mego skrytości?
Promyczkiem słońca przynosisz mi same radości
Wzmacniasz bez przerwy moje morale
Bo co dzień odwiedzasz mego serca portale
Wnosisz w me życie kosze słodyczy
Bo to jest miłość i nas dotyczy
Budzisz mnie pocałunkiem każdego ranka
Przez okienko zaglądasz i rusza się firanka
Na skroni czuję ciepło Twej dłoni
Usta nasze są złączone i łez nikt nie roni
Tulę Twe ciało delikatne i gładkie
A usta masz czerwone z miłości słodkie
Policzka rozgrzane-czerwone, rumiane
Włosy regularnie pięknie rozczesane
To dla Ciebie sercem wiersz ten piszę
Bo tyle mi dajesz i na więcej liczę
Miłe to i piękne powiem szczerze
Kocham Cię ……..Już chyba w to wierze
Janekn
|