Burza

Nagle silny wiatr się zerwał
Ciemne chmury zewsząd nagnał
Grzmoty jest już słychać w koło
Błyskawice po niebie gonią
Coraz mocniej gną się drzewa
Już zaczyna się ulewa
Strugi wody z nieba płyną
Bardzo grożny to jest żywioł
Burza ciągle w krąg szaleje
Po drogach płyną strumienie
Bardzo mroczno jest na dworze
Niebo tną błyskawic noże
Wicher łamie drzewa stare
Zrywa nawet dachy całe
Grożny żywioł wciąż szaleje
Trudno znależć jest schronienie
Biedne ptactwo i zwierzyna
Jakże tę burzę przetrzyma
Aż nareszcie cichną grzmoty
Deszcz i wiatr stracił na mocy
Niebo w koło pojaśniało
Słońce wygląda nieśmiało
Wszędzie widać jakieś szkody
Których wiatr wszędy narobił
A na niebo wyszła tęcza
Barwami oczy mieniąca

S-c 2007-06-21


leszek009

Średnia ocena: 7
Kategoria: Przyroda Data dodania 2007-06-22 09:48
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < leszek009 > < wiersze >
westwalia | 2007-06-22 17:48 |
mysle ze jestes zbyt doslowny, gdybys ten wiersz ubral w obrazy i skojarzenia odebral mu zenskie rymy ktorych jest duzo ,bylby o wieke lepszy
Yenna | 2007-06-22 10:34 |
Bardzo fajny wiersz, szkoda że nie użyłeœ jakiœ wyrazów, które odzwierciedlałyby huk i grzmot.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się