i wtedy

I wtedy...

Wiatr Przestał Istnieć...
Padało Krwią z Nieba...
Czerwonymi i Wielkimi Kroplami...
Proste Drogi...
Stawały Się Krętymi...
Lasy Spłoneły Od Ognia...
Zwierzęta Zagryzały Się Wzajemnie...

I Wtedy...
Niebo Się Otworzyło...
Biała Mgła Wlała Się...
Słychać Głośne Krzyki...
Przeraźliwy Płacz...
Sparaliżowanych Widać Ludzi...
Kule Ognia wylatujące wprost z Nieba...
Spojrzał w Górę...
i
Krzycząc Do Nieba...
Poprosił...
Weź Tylko Mnie!!
Świat Zostaw W Spokoju...
Tak Na Nim Mało Uczuć i Miłości...
Niech Ludzie Uczą Się Siebie!!
Głos z Nieba Rzekł...
Niech Stanie Się To Oco Prosisz...
i
Stracił Miłość i Wyzionoł Ducha...

I Wtedy...
Jego Ukochana...
I Wtedy...
Głośno Zapłacze...
A Z Nią...
Cały Świat...


Zagubiony

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2007-08-14 11:42
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Zagubiony > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się