nie rozróżniam czasu
cały jestem czasem
zmieszanym z rzeźbą barwą
i zapachem kwiatów
smakiem barwą i rzeźbą owoców
z porą kwitnienia wzrostu
i dojrzewania
w słońcu odbity
cieniem ciszy
rozgrzebuję cmentarzyska
dni
buduję nowe chwile nowy czas
rośnie we mnie miłością
oddzielam dobro od zła
w czasie rozgałęzionym
konarami lat ...
piszesz bardzo dobrze warsztatowo, a za razem mam wrażenie, że teksty są superspontaniczne, świeże, nieprzemyślane. może to dlatego, że są dość nieuporządkowane, ale nie jest to w tym wypadku wadą... potrafisz tworzyć ładne, sugestywne metafory ;)