Całkiem alternatywnie

Poprowadż dłoń.

Czysta kartka przed tobą
uderza bielą,
na niej karminowe kręgi
atakują skronie
i r o n i ą.

Gdzie tytuł?
…początek?
Uleciał
w uniesieniu
i w rękach płonie.

Poprowadż dłoń.

Na sklepieniu jażni
rysowałeś
księżycowy cierń,
gdy zapłonęły okna
w nadziei
na utracone sny,

a ze spragnionych rąk
wciąż sączyła się grafitowa
c z e r ń.

Namalujesz mnie?



bzdura

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2005-10-19 19:05
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < bzdura > wiersze >
bzdura | 2005-11-07 18:09 |
no wiesz - przeciez tyle razy powtarzalam ze nie lubie marnowac czasu;)
Adam Cray | 2005-11-04 22:51 |
Przede wszystkim uderza mnie bogactwo słownictwa...kiedy Ty zdšzyłaœ nakłaœć sobie do główki te wszystkie słówka :)
taki_1 | 2005-10-20 17:25 |
Ale fajny wiersz !
uœmiech | 2005-10-20 11:22 |
Nio :) jak najbardziej na tak...
sofim | 2005-10-19 23:31 |
a mnie sie podoba :)
morticia | 2005-10-19 22:33 |
wcišż za mało tu takich autorów- pięknie, potrafisz pisać...pozdrowienia
sylwek | 2005-10-19 19:49 |
Nio dobrze pytanko do wszystkich, kto namaluje autorkę owego wiersza? hehe
Kara Kaczor | 2005-10-19 19:15 |
ja nie rozumiem Twoich wierszy, nie przemawiaja do mnie akurat Twoje - w zwišzku z tym nie będę ich oceniać bo chyba nie powinnam :) Pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się