kawiarnia

powietrze każdego wieczoru
pachnie cynamonem
gdy za szybą księżyc na starym płótnie
koloru kawy z mlekiem
oprawiam w dwie uliczne latarnie i zenit
ilekroć odwracam wzrok
ktoś wypala papierosem ślad
nową gwiazdę...
muzyka pochlipuje cicho w kącie
pusta filiżanka i moja dłoń
otwierająca z nadzieją drzwi...


jowok

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2007-09-23 12:28
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < jowok > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się