Krzyk

Krzyk...
szalony, obłąkany aksamit
szmaragd bijący w nieruchomą skałę
zwą mnie ludzie
Kropla W Morzu Potrzeb,
kropla której często
nie można wycisnąć
nawet z połówki cytryny...
dlatego jestem krzyk
znak tych nieodnalezionych
lub tych co znaleźli
i zawiedzeni rozdzierają szaty,
ja też krzyczę
zawsze gdy nas widzę
i marzenia co bez szans
płoną w ogniku nienawistnych spojrzeń


jowok

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2007-09-23 20:29
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < jowok > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się