Maska...

Ponownie...

witam się z wyborem,
uciekać mam,
bronić się znów,
prawda wróciła,
kłamać,
udawać,
aż zwala mnie z nóg...

Trudności...

zwycięstwem obejmę,
by ruszyć z impetem,
dalej przed siebie...


Nie dla mnie maski...
są zbyt ciężkie,
szczerości,
me słowa,
jak mogą być bez użyteczne...


To co chciałbym widzieć,
nie zobaczę nigdy,
każde zło przyjmę...




Z uniesioną głową...


Marpouk

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2007-09-24 09:15
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Marpouk > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się