Słota
Deszcz ciągle pada i nie przestaje
Słotna pogoda we znaki się daje
Brakuje słońca ciepłych promieni
Kiedyż pogoda na lepszą się zmieni
W domu trzeba siedzieć koniecznie
Bo wszędzie płyną wody strumienie
Spoglądam w okno ciągle z nadzieją
Lecz z nieba sznurki wody się leją
Mokre są drzewa i domów ściany
W koło świat wszędzie zapłakany
Ten kto musi z domu wychodzi
W płynącej wodzie ciągle brodzić
Czy ma być deszczu dni czterdzieści
Czy Bóg na ziemię potop ześle
Wcale się temu bowiem nie dziwię
Świat żyje bardzo niegodziwie
Lecz wierzę że się zlituje Stwórca
Zakręci wodę w niebieskich kurkach
Ześle znów słońce by nas ogrzało
I osuszyło nam ziemię całą
S-c 2007-09-07
leszek009
|