Kiedy mnie już nie będzie…

Kiedy mnie już nie będzie
nie rońcie zbędnych łez,
zostawię tu kilka
niedokończonych wierszy,
zdjęć kilka, jakąś miłość,
i niespełnionych marzeń cień.

Tam będę szczęśliwsza,
na niebiańskich polanach
zatańczę wymarzonego walca,
z bliskimi wypiję kawę,
z rodzicami pójdę na spacer.

Wyproszę anioły by spełniały
wam najpiękniejsze sny,
a tym z was co piszą,
wenę ześlę z góry,
byście bez trudu pisali
najcudowniejsze strofy.

Kiedy zasnę snem wiecznym
nie płaczcie po mnie,
złożycie różę na grobie ,
usiądźcie w ciepłym pokoju
przy kieliszku wina lub kawie
i wspomnijcie mnie…


Ewawlkp

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2007-10-24 16:44
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ewawlkp > wiersze >
bozka | 2007-12-30 00:15 |
czemu taki smutny wiersz?pieknie napisany calym sercem oddany Jak czytalam to sie poplakalam! Pozdrowki cieplutkie sle wszystko bedzie ok!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się