Nadziejo piękna pani…

Ech, piękna pani, w zielonej sukni,
z wiankiem kaczeńców we włosach,
wlewasz w serce cień nadziei,
gdy wchodzisz tanecznym krokiem,
często bocznymi drzwiami,
głaszczesz czule me policzki,
kiedy smutek zawita,
szepczesz słowa pociechy,
porywasz mnie do tańca.

Kaczeńce wyjmujesz z wianka
mówiąc, że to słońca promienie,
odchodzi wtedy smutek,
a ty zostajesz…
Nadziejo, piękna pani,
w zielono-żółtej krasie,
w zaułku mojego serca
jest ciepłe miejsce dla ciebie,
wejdź i zamieszkaj na zawsze…


Ewawlkp

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2007-11-27 16:02
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ewawlkp > < wiersze >
bozka | 2007-12-30 00:35 |
WLASNIE TEGO Z CALEGO SERCA CI ZYCZE CO NAPISALAS!I BEDZIESZ MIALA TO CZEGO CHCESZ!WIARA CZYNI CUDA I NAPEWNO CI SIE UDA!pOZDROWKI CIEPLUTKIE SLE
Szymon22 | 2007-11-29 21:46 |
Przepiękne jest te zakończenie
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się