Oczekiwanie na moje kochanie

To ja skoro świt wstałam
Nic na siebie nie wdziałam
Pobiegłam nad brzeg szumiącego morza
Prosząc oddaj mi - ja hoża
Mojego ukochanego – wypłynął
Ślad po mim zaginął
Ja czekam na mego sokoła
Pragnę w jego ramionach skonać jak nadejdzie pora
Dam jemu mych miodowych ust
Oddam swe ciało co miłością zapachniało - na jego gust
Dla niego będę syreną – śpiewem każdego dnia
W morskich falach rodząca - konająca
Nie cierpię – uśmiecham się wiem że on powróci
Do moich lic różowych - do moich uczuć i zanuci
Pieść mnie - daj chleb i wino
Chcę w twoich objęciach szaleć dziewczyno
23.10.05


(OLA)

Średnia ocena: 7
Kategoria: Miłosne Data dodania 2005-10-23 02:23
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < (OLA) > < wiersze >
Adnotacje | 2005-11-10 02:48 |
dalej już nie podejmuję się oceniania, ani komentowania, wychodzšc z założenia, że im dłużej piszesz, tym będzie lepiej... a ja cofajšc się wgłšb Twojej przeszłej twórczoœci, nie chcę udawać, że to mi się podoba... mam nadzieję, że odbierzesz to OK
(OLA) | 2005-10-23 22:14 |
taki_1 cha cha cha...wiem Słonko wiem;)...pozdrawiam Cię;):)
taki_1 | 2005-10-23 19:27 |
No cóż...gdybym ja był Posejdonem, swego lubego już byœ miała pod domem.. :)) do miłego Olu !
uœmiech | 2005-10-23 18:02 |
Jeœli miałbym żyć tylko chwilę będšc kochanym ponad życie, sierowałbym ster na skały, by złożyć głowę na jej kolanach...
(OLA) | 2005-10-23 15:30 |
uœmiech...chyba nie wiesz co piszesz...odważny jesteœ cha cha cha...syreny nadal mamiš żeglarz;)...pozdrawiam:)
(OLA) | 2005-10-23 15:27 |
Marius...dziękuje jesteœ szalenie miły...pozdrawiam:))))))
uœmiech | 2005-10-23 13:44 |
Przywiżę me dłonie do steru, iech syreni œpiew pochłonię mš duszę ma zawsze :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się