WYBACZ PROSZÄ
Jesteś dla mnie jak talizman,
Który chroni mnie przed złem
Jesteś dla mnie rzadkim kwiatem,
Który kwitnie pod cieplarni szkłem.
Nie mogę być bez Ciebie długo
Bo tęsknota zabija mnie.
Moje serce jest od dawna Twoim sługą
Kocham Cię na jawie – Kocham Cię we śnie.
Tyle razy już Cię zasmuciłam,
Tyle razy oglądałam Twoje łzy.
I cóż z tego że przeprosiłam,
Skoro ciągle powracają koszmarne sny.
Nie przynoszę Tobie dzisiaj kwiatów
Nie przynoszę pięknych róż
Ale przyjmij w zamian te proste słowa
Przebacz...
I przestań gniewać się już...
Nefretete
|