Dylemat
zyletka to ukojenie...
lecz rany to cierpienie...
Nikt mnie nie rozumie i nikt nawet nie probuje...
Jestem sama , ale czy NIEKOCHANA ?
kochana lecz przez niektorych NIECHCIANA!
Ciagle prosze Boga o ukojenie
ktore zakonczy moje cierpienie...
Moje serce jest przerazone...
lekiem i strachem wypelnione...
Niechce pieniedzy i zamoznosci
chce odrobine zrozumialosci..
i z zycia przyjemnosci....
Ból i cierpienie jest mi przeznaczone ?
Moje czarne zycie zostalo odslonione!!!
Sece pyta :
tabletka? czy moze zyletka ?
Dwie rozne rzeczy ktore prowadza do jednego....
SMIERC TO UKOJENIE KTORE SKRACA CIERPIENIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Diabelek94
|