Zgubione szczęście
Szukając szczęścia, trochę się zagubiłam
ale czy jest sens się odnajdywać?
W poszukiwaniu, życie przewróciło się do góry nogami
ale czy jest sens je odwracać?
Po drodze, wszystko zgubiłam
ale czy jest sens tego szukać?
Nie miałam okazji dotknąć szczęścia
przez które się zagubiłam.
Nie miałam już sił odwracać życia
które się przewróciło.
Nie miałam już powodów aby szukać
tego, co zgubiłam.
Jedyne co mi zostało,
czego nie zgubiłam,
nie zgubiło się samo
ani się nie przewróciło,
to wielka pustka,
ciemność
i głucha samotność.
Jednym słowem to samo
co miałam bez wyruszania
w podróż poszukiwania tego-
co nie jest przeznaczone
dla mnie.
Zamiast znaleźć jeszcze więcej straciłam...
Gdzie tu logika?...
majolka
|