Jej głos



Srebrnym dzwonkom podobny, rozbrzmiewa do(o)koła.
Uśmiechem karze zdobić nawet smutne twarze.
Deszczowy dzień w pogodny zamienić podoła.
Kamienne serca skłonić ponownie do marzeń.

Wiec mów do mnie jeszcze…. Złotoustna Venus,
bo łaknę twego głosu jak słodkiego wina.
On budzi myśli dreszczem by nieśmiałość przemóc.
Być blisko. Dotknąć włosów. W ramionach przytrzymać.


Eryk Maver

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2007-12-30 17:22
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Eryk Maver < wiersze >
Eryk Maver | 2008-02-09 09:16 |
dziekuje pieknie Pakrew. Milo ze sie spodob al. pozdrawiam milutko
:Pakrew | 2008-01-17 18:35 |
W piękny wiersz ułożone słowa ich znaczenie, brzmienie idealnie dobrane...po prostu pięknie!
Eryk Maver | 2007-12-31 18:02 |
dziekuje pieknie Ruda. Milo ze sie spodobal. pozdrawiam cieplutko i zycze Dosiego Roku. Eryk
ruda | 2007-12-30 18:30 |
Twój wiersz jest piękny...to się czuje uszanowanko ruda
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się