Twoja na wieki

Moja pustka dopadła mnie
Związała myśli – cierpieniem
Zwątpienia oplotły się – mój
Krzyk ciszą się stał
Nie skarżę się – nie mogę
Proszę wybacz mi – jestem
We mgle oddalona
Wciąż przytulona do Ciebie
Obok stojąca – patrząca jak ty
Marzysz – śnisz – prosisz bądż
Wiesz że będę nie odejdę
Chyba że Bóg zabierze mnie
Nawet wtedy będę kochała Cię

25.10.05


(OLA)

Średnia ocena: 9
Kategoria: Miłosne Data dodania 2005-10-25 23:58
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < (OLA) > wiersze >
Waga | 2007-02-09 18:09 |
Wspaniały wiersz! Sš tu zgrabnie ujęte myœli ilustrujšce wielkoœć i siłę uczucia. Perełka!
Adnotacje | 2005-11-10 02:41 |
a jednak stać Cię (OLU) na coœ, co czyta się z przyjemnoœciš. Oby takich wierszy więcej.
(OLA) | 2005-10-26 22:19 |
karolina...czasami coœ nas wybije;)...pozdrawiam ;)
(OLA) | 2005-10-26 22:18 |
sylwek...No dziękuje;)!
Kara Kaczor | 2005-10-26 09:17 |
te 2 ostatnie wersy się rymujš i to mnie jakoœ wybiło z piękna tego wiersza. Pozdrawiam Olu.
sylwek | 2005-10-26 06:45 |
No pięknie!
(OLA) | 2005-10-26 00:14 |
ciiiiiiii;)wiem...serdecznie Ciebie pozdrawiam;):))))
uœmiech | 2005-10-26 00:12 |
Czasem mam tak, że zabieram wiersz bez komentarza, tak jak teraz - ale nie byłby sobš gdybym czegoœ nie powiedział, więc napisałem to, co napisałem haha A tak poważnie - piękny :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się