Światło
Gwiazda?
Punkt na niebie, daleko, daleko.
Latarnia?
Konkretny obiekt dostępny na wyciągnięcie dłoni.
Jedna funkcja, dwa sposoby,
jedno światło, różne natężenie.
Jeden cel, a jednak konkurencja.
Latarnia-sztuczny uczeń gwiazdy,
co wieczór przyćmiewa swego nauczyciela.
Gwiazda coś mówi? Nie, milczy i robi swoje.
Niektóre są jaśniejsze, czemu?
Tego może się domyślać tylko ten, kto na to zasłuży.
Ja wiem, Ja mam nawet pewność,
że gwiazdy te pałają zazdrością do swych sztucznych przyjaciółek.
Ale czy mogą się bronić?
Nie, gdyż zasypiają wraz z przyjściem kolejnego konkurenta...
SŁOŃCA...
Koti21
|