erotyk
Dotykiem otulałeś moje ciało
palcami muskałeś piersi
opuszki łagodnie tuliły szyję
ustami zdejmowałeś zmęczenie z oczu
krew buzowała w żyłach
niczym rwąca rzeka
namiętności
pocałunki kładłeś na usta
w żądzy pragnieniu
słodkimi dłońmi odbierałeś
oddech z mej piersi
opuszkami zamykałeś usta
wykrzykujące miłość
niczego więcej nie było nam trzeba
kiedy na moment stawał czas
złączeni w miłosnym uścisku
ciągle nam było mało nas
jednością byliśmy
Dotykiem otulałam twe ciało
opuszkami palców zakrywałam usta
wykrzykujące miłość
ustami zdejmowałam zmęczenie z oczu
dłońmi odbierałam oddech z twej piersi
dałam moje ciało tobie
całe tylko tobie przeznaczone
w milczeniu kochania
było na siebie zbyt mało
byliśmy jednością przez tych kilka chwil
dwa ciała miłością złączone w jedno
rozstały się jakby to co piękne
nigdy nie miało znaczenia
miśka
|