Perwersyjny żar
Jak iskra miłości wokół tańczysz,
me zmysły swą urodą drażnisz.
Me myśli o Tobie sprośne,
me oczy o Ciebie zazdrosne,
me ciało Ciebie łakome,
kochaj tylko mnie!
Lecz ty się odwracasz,
innego macasz,
w kraine smutku mnie wyganiasz,
swe proste obyczaje wyłaniasz.
W końcu nie wytrzymuje,
biorę Cie siłą
wcześniej tylko mi się to śniło.
Twe wrzaski i płacz mnie nie wzruszają,
Twe powieki już si zamykają,
a me oczy nie wzruszają.
W końcu giniesz na mnie,
w mych ramionach,
ja w rozpacz wpadam,
z podniecenia opadam.
Idę za Tobą w krainę diabła,
lecz Ciebie tam niema,
rozpzusta Cie zjadła.
(agusia)
|